Jak kandydaci na prezydenta Przemyśla prezentują się w internecie? Większość słabiutko

Sprawdziliśmy internetową aktywność kandydatów na prezydenta Przemyśla i ich dostępność dla mieszkańców. Efekt? Słabiutko, niektórzy w ogóle nie dostrzegają zalet wirtualnej sieci.

Internet coraz bardziej wkracza w nasze życie. Jeszcze w tym roku sporo urzędowych spraw załatwimy za pośrednictwem wirtualnej sieci, bez wychodzenia z domu. Wkrótce będziemy również przez internet głosować w wyborach. Stąd nasz internetowy test kandydatów.

Prowadzą bloga, zakładają profile na portalach społecznościowych

Pośród siedmiu kandydatów na prezydenta najbardziej obecny w internecie jest Marek Rząsa z Platformy Obywatelskiej. Ma własną stronę internetową, jest obecny na najpopularniejszych portalach społecznościowych. Na facebook'u ma 197 znajomych, na naszej-klasie 385. Podaje swojego e-maila, ujawnia nawet szkolny pseudonim, czyli Johnny. Ciekawy jest jego blog, który nazwał "Niecodziennikiem", bo nie ukazuje się regularnie.

Aktywny na portalach społecznościowych jest Artur Gerula, kandydat Wolnego Miasta Przemyśl. Niemal codziennie pojawiają się jego nowe wpisy na facebook'u. Ma tutaj 169 znajomych. Jako jedyny z kandydatów, oficjalnie udziela się na forach różnych portali, chętnie odpowiada zwłaszcza na posty krytyczne wobec jego osoby. Łatwo się z nim skontaktować i zadać pytanie. Nie każe długo czekać na odpowiedź.

To właśnie Wolne Miasto Przemyśl szybko przekonało się o sile wirtualnej sieci. Bez jednej wydanej złotówki ze świeżego ugrupowania szybko stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych w Przemyślu, zwłaszcza wśród młodych ludzi.
Własną stronę ma Andrzej Zapałowski, kandydat stowarzyszenia "W Dolinie Sanu". Witryna jest stale uzupełniana, jest na niej bezpośredni adres e-mailowy do kandydata a mocną stroną jest blog "Moim zdaniem", gdzie komentuje bieżące wydarzenia. Niestety, Zapałowski nie jest obecny w społecznościówkach.

Do prezydenta e-maila nie napiszesz

Pozostali czterej kandydaci zdają się nie dostrzegać internetu. Profil na "fejsie" ma Roman Stępka, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej, kandydat wysunięty przez środowiska gospodarcze. Podaje prywatnego e-maila.

Niemal nie istnieją w internecie kandydat SLD Ryszard Kulej oraz faworyt PiS Janusz Hamryszczak. Można o nich poczytać jedynie na witrynach tych partii. Wyborca nie ma możliwości bezpośredniego kontaktu.

Zaskakująco słabo wypada w wirtualnej sieci obecny prezydent Przemyśla Robert Choma. Wprawdzie niedawno uaktualnił notkę o sobie na oficjalnej stronie miejskiej, ale bardziej wygląda ono na nieumiejętnie skrojone cv z mnóstwem niepotrzebnych informacji. M.in. z listą chyba wszystkich wyróżnień i nagród, jakie w życiu otrzymał. Nie ma możliwości bezpośredniego kontaktu z Chomą. Przy profilu są numery telefonów tylko do Urzędu Miejskiego i urzędowy e-mail. Prezydent ma konto na naszej-klasie, ale dawno nie aktualizowane.

Niedawno ruszyła osobna witryna internetowa Chomy. Jednak w zdecydowanej większości informacje w niej zawarte są kopią tych z oficjalnej strony internetowej Urzędu Miejskiego.