Poznaliśmy laureatów 44. Plebiscytu Czytelników Życia Podkarpackiego na 10 Najpopularniejszych Sportowców 2018 Roku!

To niezwykle miła chwila i ważna rzecz, gdy swoim głosem nagrodzić możemy tych, którzy przez cały rok swoim zaangażowaniem, pracą, sukcesami dają nam tyle radości, powodów do dumy, tyle sportowych emocji. Podczas uroczystej gali poznaliśmy 10 najpopularniejszych sportowców 44. Plebiscytu Czytelników Życia Podkarpackiego w kategorii juniorów i seniorów. Choć zapewne najwięcej powodów do świętowania mieli triumfujący w plebiscycie Radosław Bakalus (seniorzy) i Michał Igielski (Juniorzy), to zwycięzcami są wszyscy laureaci a także sport, który, jak widać po zaangażowaniu w głosowanie czytelników, stanowi ważną część naszej przestrzeni publicznej. Z wielką radością po raz kolejny  wśród laureatów zobaczyłem swoich studentów, co zawsze dla pedagoga jest chwilą szczególną. Sportowcem 100 - lecia Niepodległej został Pan Kapitan Henryk Jaskuła, wspaniały żeglarz, pedagog i człowiek, któremu zawsze wiały pomyślne wiatry, gdyż doskonale wiedział, do jakich portów w swoim życiu chciał dopłynąć. I dokonał tego. Na ręce wszystkich laureatów skierowałem serdeczne gratulacje, których treść pozwolę sobie tutaj przytoczyć: 

Pójść za daleko, spojrzeć za horyzont, zmierzyć się z górą, wykuć  z trudu, potu i odwagi swój własny pomnik – to sposób, w jaki zdaje się patrzeć na świat, każdy z Państwa, zarówno laureatów 44. Plebiscytu Czytelników Życia Podkarpackiego na 10 Najpopularniejszych Sportowców 2018 Roku, jak i tych wszystkich, którzy otrzymali w nim nominację. Naturą sportowca  jest bezpośrednia rywalizacja, w której to tylko od precyzji ruchów, siły, sprawności, trafności podejmowanych decyzji zależy sukces, dlatego udział w plebiscycie jest w pewnym sensie innym doświadczeniem. Tu bowiem to w ręce czytelników Życia Podkarpackiego złożone zostały losy tej rywalizacji. To ich ocena, odbiór oraz sympatia stały się miarą sukcesu. Sport bowiem  obok mierzenia się z samym sobą i przeciwnikami jest rodzajem igrzysk,  a igrzyska potrzebują widowni. Sport bez jego odbiorców, bez kibiców  byłby niepełny. Dlatego nominacja do plebiscytu i znalezienie się w finałowej 10-ce to bez wątpienia wielkie wyróżnienie i zapewne wspaniała motywacja  do dalszej pracy. Proszę przyjąć i moje wielkie gratulacje oraz gorące życzenia wytrwałości i dalszych sukcesów, zarówno na niwie sportowej,  jak i w kolejnych plebiscytach.